Logo
PL | EN

O myszach rasowych - co powinienem wiedzieć?

Wstęp

Mysz domowa (Mus musculus) to niewielki ssak należący do rodziny myszowatych. Myszy towarzyszą ludziom od zawsze i czerpią z tego bezpośrednie korzyści. Mysz rasowa - bo głównie jej tyczy się artykuł, jest zdecydowanie większa od typowej myszy laboratoryjnej. Masa ciała wynosi średnio od 40 do 60g, jednak zdarzają się osobniki zarówno mniejsze jak i większe. Waga poniżej 40g nie jest niczym złym, jeśli mysz nie jest wychudzona, nie ma zapadniętych boków i wystających kości, a ogólna sylwetka jest symetryczna i proporcjonalna. Waga powyżej 60g również nie jest zła, jeśli nie jest równoznaczna z otyłością. Podobnie jak u lżejszych myszy, sylwetka myszy większej powinna być symetryczna i proporcjonalna.

W hodowli preferuje się myszy o trójkątnych głowach, dużych uszach bez zmarszczek, rozstawionych szeroko na boki, oczy powinny być duże i wyraziste, ogon długi, prosty, stosunkowo gruby i dobrze osadzony, złamany ogon dyskwalifikuje z hodowli i wystaw.

Mysz żyje średnio 1,5 roku do 2 lat, zdecydowanie rzadziej zdarzają się osobniki niedożywające 1,5 roku, lub przekraczające 2 lata życia. Ewenementem są myszy dożywające 3 lat.

Węch jest najważniejszym zmysłem myszy, bez którego zwierzę ma problemy ze znajdowaniem pokarmu, a także komunikacją z innymi myszami. Wzrok myszy nie jest zbyt dobrze rozwinięty i w przypadku jego utraty zwierzę jest w stanie z powodzeniem funkcjonować. Słuch w warunkach hodowlanych służy myszom głównie do komunikacji ze stadem.

Wady i zalety myszy

Myszy to bardzo ciekawskie i z reguły kontaktowe pupile domowe, przyjaźnie nastawione do człowieka. Nie wymagają jednak zbyt wiele uwagi ze strony właściciela, szczególnie, gdy mają zapewnione towarzystwo swojego gatunku. To zwierzęta w dużej mierze nocne, w dzień zwykle śpią, więc nie jest dla nich problemem nieobecność opiekuna w ciągu dnia. Potrafią jednak dopasować się do cyklu dobowego człowieka i np. karmione o stałej porze, będą oczekiwać codziennie o tej samej godzinie pokarmu. Jeśli myszy są bardzo związane ze swoim opiekunem, mogą o konkretnej godzinie oczekiwać jego powrotu do domu i poświęcenia im wtedy uwagi.

Zachowania społeczne myszy w większej grupie są bardzo ciekawe dla obserwatora. Niejeden opiekun spędza przed mysim lokum długie godziny obserwując ich wzajemne relacje. Często przyprawiają one o śmiech, zdziwienie, a nawet wzruszenie.

Ponieważ myszy nie są zbyt duże, nie zajmują również zbyt wiele miejsca. Oczywiście klatka o zbyt małej powierzchni jest niedopuszczalna, ale zwykle nawet klatka o minimalnych wymiarach 60x40 jest na tyle nieduża, że każdy znajdzie dla niej miejsce.

Problematyczny może być zapach myszy, szczególnie niekastrowanych samców, dla niektórych wręcz nieznośny. Można sobie jednak z nim poradzić odpowiednią i dobrej jakości ściółką, częstym sprzątaniem, szczególnie rogów klatki, w których myszy urządzają sobie toaletę oraz odpowiednimi odświeżaczami powietrza i neutralizatorami zapachów. Osoby wrażliwe na zapach powinny unikać u myszy drewnianych akcesoriów, a plastikowe często myć.

Zwykle myszy nie wymagają dużych nakładów pieniężnych, jednak gdy zachorują, koszt koniecznych wizyt u weterynarza może przyprawić o zawrót głowy. Przeciętny koszt wizyty i leków waha się w granicach od 30 do 100zł w przypadku zakażeń układu oddechowego lub pokarmowego. Koszt zabiegów chirurgicznych, np. usunięcie nowotworu może wynosić nawet kilkaset złotych.

Skąd nabyć?

Generalnie istnieją dwie akceptowalne drogi nabycia myszy: zarejestrowana i polecana hodowla lub adopcja z fundacji lub od osób prywatnych.

Ponieważ artykuł dotyczy myszy rasowych, skupimy się na cechach charakteryzujących dobre hodowle.

Hodowca powinien zapewniać swoim gryzoniom godne warunki do życia, odpowiedniej wielkości klatki hodowlane, czystą i dobrej jakości ściółkę, pełnowartościowy pokarm i wyposażenie klatek zapewniające lokatorom dobre samopoczucie psychiczne. Ważne jest również, by hodowca był w stałej współpracy z weterynarzem.

Nie należy bać się wymagać od hodowcy okazania warunków, w których urodził się przyszły pupil. Warunki te decydują bowiem w dużej mierze o zdrowiu psychicznym i fizycznym zwierzęcia.

Warto również zapytać innych ludzi o opinię o wybranym hodowcy, o to, czy ich myszki od niego są zdrowe, czy często chorują, jak często zdarzają się nowotwory. Występowanie pojedynczych przypadków nowotworów u myszy z hodowli nie jest niczym niezwykłym, gdyż mysz to żywy organizm i tak jak człowiek, może zachorować. Jeśli jednak nowotwory u myszy od danego hodowcy zdarzają się bardzo często, szczególnie u myszy młodych poniżej 1 roku życia, a same myszki nie dożywają roku, to należy się zastanowić, czy hodowca odpowiedzialnie prowadzi swoje linie hodowlane. Bowiem oprócz pięknego wyglądu, hodowca powinien dążyć również do poprawy zdrowia zwierząt.

Wielu hodowców można spotkać na wystawach myszy rasowych, warto podejść i z nimi porozmawiać, a także spojrzeć na myszy, które przywieźli ze sobą. Choć sukcesy wystawowe są mile widziane, ich brak nie musi świadczyć o złej hodowli. Część hodowców nie jeździ na wystawy i preferuje hodowlę we własnych czterech kątach.

Transport

Preferowaną sytuacją jest taka, gdy hodowla znajduje się niedaleko naszego miejsca zamieszkania. Wtedy najlepiej podjechać do hodowli osobiście i odebrać pupila. Jeśli jednak wymarzona hodowla znajduje się daleko, a my nie jesteśmy w stanie pojechać po myszkę sami, trzeba zdać się na transport przez osoby trzecie. Warto poszukać transportu na specjalnych grupach na Facebooku, gdzie ludzie oferują często przewóz grzecznościowy, często bezpłatny lub za niewielki koszt. Stroną oferującą transport jest również portal BlaBlaCar, za pośrednictwem którego można umówić się z kierowcą na przewiezienie myszki. Często hodowca ma również stałe połączenia między miastami przez zaufanych znajomych, z których można skorzystać. Zdarza się także, że w naszym mieście jest organizowana wystawa myszy, a hodowca bierze w niej udział, można wtedy umówić się na odbiór osobisty w miejscu wystawy.

Niepolecaną metodą transportu myszy jest przesyłka konduktorska PKP. Po pierwsze - nielegalne jest nadawanie żywych zwierząt w paczce. Po drugie - z racji tego, że nadający nie może się przyznać do wysyłania zwierząt, paczka z myszami może zostać umieszczona np. w okolicach grzejnika zimą, lub w miejscu bezpośrednio nasłonecznionym latem, a w chłodniejsze dni temperatura otoczenia może być dla myszy zbyt niska. Paczka może być traktowana niedelikatnie i ulec uszkodzeniu. Ekstremalną sytuacją jest taka, kiedy odbiorca nie zdąży odebrać paczki. W drodze na dworzec można utknąć w korku, może zepsuć się auto, albo poślizgnąć się na lodzie i skręcić kostkę. A paczka z myszami pojedzie dalej. Znane są przypadki przegrzania gryzoni w paczce konduktorskiej i ich śmierci podczas takiej podróży. Z tego względu hodowca w trosce o wyhodowane przez siebie zwierzę, nie powinien wysyłać ich przesyłką konduktorską.

Zupełnie niedopuszczalne jest nadawanie żywych zwierząt pocztą lub kurierem. Zwierzę to nie zabawka, żeby narażać je na takie niebezpieczeństwo i stres!

Generalnie, jeśli opiekunowi zależy na zakupie myszki, to znalezienie transportu nie będzie dla niego problemem. Osobiście już dwukrotnie byłam w Holandii po nowe myszy do hodowli, a zdarzało się i odbieranie nowych importów z Wielkiej Brytanii od zwierzęcych przewoźników z miasta oddalonego od miejsca zamieszkania o 300km. Jeśli znalezienie transportu jest dla przyszłego opiekuna zbyt dużym problemem, powinien on ponownie się zastanowić, czy na pewno chce wejść w posiadanie żywych istot.


Tekst autorstwa Anny Kaźmierczyk, hodowla ”z Gryzakowa”, 5 maja 2021