Logo
PL | EN

Zjadanie Młodych

Dlaczego moja samiczka zjadła swoje młode?

U myszy nie jest to powszechne zjawisko, gdyż mysie matki są zwykle bardzo opiekuńcze. Potrafią zaadoptować młode swojej siostry, matki, całkowicie obcej samicy, a nawet potomstwo innych gatunków gryzoni.

Jeśli jednak się to wydarzy, biedny opiekun musi później posprzątać pozostałości, zastanawiając się: "Co poszło nie tak? Czy mogłem temu zapobiec?

Matki najczęściej redukują liczbę młodych w pierwszych dniach lub tuż po urodzeniu, jednak w wyjątkowych przypadkach zabiją malca z otwartymi już oczami i porośniętym futrem. Dlaczego tak się dzieje?

Niewystarczająca ilość pożywienia i/lub wody, zablokowane poidełko, niedobory.

Niestety jest to najczęstszy z powodów. Poidełka mogą się zaciąć, wylać, opiekun nie zauważy tego w porę.

Jedzenie zagubi się w ściółce lub nie spełnia potrzeb matki. Samica uzna, że nie jest w stanie wykarmić młodych.

W zależności od myszy, może się to zdarzyć szybciej lub później. Może być tak, że po przeniesieniu matki z 2-tygodniowymi maluchami do transportera na 5-15 minut (bez poidła), zaczyna je agresywnie atakować. I odwrotnie - matka może się zagłodzić, ale pomimo tego, nadal karmi potomstwo.

W miocie było za dużo maluchów.

Więc samica zredukowała ich liczbę do tylu, ile będzie w stanie wykarmić. (Dlatego wiele hodowców usypia je wcześniej, zanim samica zostanie do tego zmuszona)

To był pierwszy miot samicy i nie za bardzo wiedziała, co ma z tym faktem zrobić.

Czasami spanikowana pierworódka zabija cały swój miot, zwykle równa się to z pogorszeniem jej stanu.

Najczęściej jest to sytuacja jednorazowa, drugi miot rodzi się bezproblemowo. Jeśli jednak sytuacja się powtórzy, mysz należy wykluczyć z dalszej hodowli.

Samica zjadała łożysko (naturalna postać rzeczy) i przez przypadek zjadła też malucha.

Mogą pojawić się również sytuacje odgryzienia ogonka/palca przy porodzie, zdarza się. Ciałko noworodków jest bardzo delikatne.

Młody był chory, słaby, zdeformowany.

To całkowicie naturalne, że matka zredukuje potomstwo, które i tak nie jest w stanie przeżyć. Wszystko po to, by odzyskać cenną energię.

Laktacja zatrzymała się/ jest niewystarczająca.

Częsta sytuacja podczas odchowywania bardzo nielicznych miotów (1-2 sztuki). Tak mało młodych czasami nie jest w stanie wystarczająco pobudzić laktacji, więc samoistnie ustaje, a matka redukuje potomstwo.

Matka została zaniepokojona/ zestresowana.

Najczęściej zdarza się u myszy nieznanego pochodzenia/ ze sklepów zoologicznych. Myszy rasowe selekcjonowane są względem zachowania wobec potomstwa. Poproś hodowcę, od którego zdobędziesz pierwsze myszy hodowlane o poinformowaniu Cię o temperamencie konkretnej linii, tym samym na ile możesz sobie pozwolić operując przy jej dzieciach. W idealnej sytuacji możesz bez problemu oglądać miot od razu po narodzinach, bez najmniejszej obawy o ich zdrowie. W przypadku myszy bez znanego pochodzenia - najlepiej odczekać tydzień.

Najbezpieczniejszym sposobem oglądania młodych jest spokojne przełożenie matki do transporterka ze smacznym pokarmem, dzięki czemu tak bardzo się nie denerwuje.

Jak uniknąć zjadania młodych przez matkę?

Zapewnij jej odpowiednie lokum, spokój, ciszę, nie stresuj jej, regularnie sprawdzaj dostępność wody i pokarmu, nie dopuszczaj do rozrodu myszy chorych, dzikich, osłabionych, w razie potrzeby zredukuj liczbę młodych w miocie.

Jednak mimo to, różne sytuacje się zdarzają i nie jesteśmy w stanie wszystkiemu zapobiec.

Stowarzyszenie Hodowców Gryzoni@2023